Tłustoczwartkowe faworki
Faworki
Składniki (na podwójna porcję):
4 szkl. mąki
4 jaja
3 żółtka
100 g masła
6-8 łyżek śmietany
2 szczypty soli
1/2 kieliszka spirytusu (lub 1 kieliszek wódki)
ok. 4 kostek smalcu do smażenia
Przygotowanie:
Mąkę przesiej na stolnicę. Dodaj twarde masło prosto z lodówki i posiekaj drobno nożem. Dodaj sól, żółtka, jajka, śmietanę i alkohol i zacznij zagniatać ciasto. Kiedy składniki się połączą dla uzyskania gładkiego, elastycznego ciasta zbij je wałkiem. Wystarczy kilka minut. Następnie podziel ciasto na 2 - 4 części (zależy z jakiej ilości mąki robisz faworki) i wywałkuj je bardzo cienko - w razie potrzeby podsyp ciasto mąką, ale bardzo niewielką ilością. Pokrój płat ciasta na paski (grubość mniej więcej na dwa palce), następnie na mniejsze prostokąty, w których po środku wytnij podłużną dziurkę. Przewiń jedną część ciasta przez otwór pośrodku.
Smaż na rozgrzanym smalcu do uzyskania złotego koloru - czyli dosłownie kilka chwil z jednej i drugiej strony. Wyłóż na ręcznik papierowy, następnie układaj na półmisku i posyp cukrem pudrem.
To ostatnie zdjęcie.Bajka!
OdpowiedzUsuńA produkcja imponująca.Taki jeden półmisek by mi chyba wystarczył...
Bajka, bajka, bo Małż robił! Ja mam dwie koślawe ręce do fotografii ;)
OdpowiedzUsuńA półmisek odstąpię... w pracy mogą zjeść kilka mniej ;)
ale fura! zjadłas wszystko?
OdpowiedzUsuńWszystko zjedzone, ale nie tylko przeze mnie. Moja praca, praca rodzicielki, rodzeństwo i reszta rodziny skutecznie pomogli w pozbyciu się tego tłustoczwartkowego ciężaru.
OdpowiedzUsuń