Schab dojrzewający - wersja lepsza bo bezpieczna
Swego czasu na blogu pojawił się przepis na schab dojrzewający http://parawkuchni.blogspot.com/2014/02/dojrzewajacy-schab.html , z czasem pogłębiając swoją wiedzę na temat obróbki mięsa, okazało się, że przepis ten mimo swej wielkiej popularności nie jest zbyt bezpieczny - cukier używany przy przygotowaniu mięsa jest znakomitą pożywką dla różnych bakterii czy pleśni - a tych wolimy unikać. Obecnie przygotowuję mięsa według innej “technologii”, jest ona moim zdaniem lepsza, mięso wychodzi delikatniejsze, na pewno nie jest przesolone!
Składniki:
- schab oczyszczony ok 1 kg (oczyszczony z błon, tłuszczu, odstających kawałków mięsa)
- sól peklująca - 30 g na kilogram mięsa (czyli kawałek 800g dajemy 24g, jeśli mamy kawałek 1,2kg wtedy 36g)
wersja paprykowa, pikantna:
- papryka słodka - 1 łyżka
- papryka cayenne - 1 łyżka
- pieprz czarny grubo mielony - 1 łyżka
- czosnek suszony/granulowany - 1 łyżka
lub dla wersja bardziej tradycyjna:
wersja paprykowa, pikantna:
- papryka słodka - 1 łyżka
- papryka cayenne - 1 łyżka
- pieprz czarny grubo mielony - 1 łyżka
- czosnek suszony/granulowany - 1 łyżka
lub dla wersja bardziej tradycyjna:
- majeranek - 1 kopiasta łyżka
- czosnek suszony/granulowany - 1 łyżka
- pieprz czarny grubo mielony - 1 łyżka
- jałowiec - 2 szyszkojagody
- liść laurowy - 1 sztuka
- ziele angielskie - 4 sztuki
Materiały pomocnicze:
- pakowarka próżniowa + worki lub dobrej jakości worki do kontaktu z żywnością
- gaza lub skarpetka poliestrowa damska, często wykorzystywana przy wędlinach dojrzewających
- siatka wędliniarska
Wykonanie:
Przyprawy ucieramy w moździerzu, mieszamy z solą peklującą i mieszanką bardzo dokładnie nacieramy mięso. Przyprawiony schab wkładamy do worka i zamykamy próżniowo. Jeśli nie dysponujemy pakowarką, można sobie poradzić w inny sposób - potrzebny będzie worek do mrożonek. Wkładamy mięso do worka a następnie zanurzamy w wodzie, tak, by ta wypychała z wnętrza powietrze, a worek przywierał do mięsa. Wypychamy tyle powietrza ile się da bez wlania wody do środka, następnie worek zawiązujemy, albo zamykamy ogólnodostępnym klipsem do worków.
Zapakowane mięso wkładamy do lodówki, codziennie/co dwa dni mięso masujemy, by wetrzeć przyprawy. Peklujemy mięso 14 dni. Po tym czasie mięso wyjmujemy z worka, zawijamy w gazę i wkładamy do siatki wędzarniczej - nie za ciasnej, nie ma ona ściskać mięsa a jedynie trzymać gazę i ładnie formować mięso. Zamiast siatki można mięso obwiązać sznurkiem. Z siatki robimy “cukierek” - obwiązujemy go sznurkiem z obu końców. Zapakowane schaby wieszamy w chłodnym przewiewnym miejscu. W mojej piwnicy przy 8-10*C wilgotności ok 50% i sporym przewiewie wisiało 21 dni. W wyższej temperaturze mięso będzie wysychać szybciej, trzeba kontrolować miękkość, aby nie przesuszyć.
Kolejnym krokiem jest zapakowanie podsuszonego mięsa z powrotem w szczelne worki, najlepiej znów w próżnię. Jest to istotny krok, pozwalający na wyrównanie wilgotności w mięsie - w trakcie dojrzewania w piwnicy mięso wysycha od zewnątrz, środek jest bardziej wilgotny, dzięki temu etapowi mięso będzie w całym przekroju równie miękkie, bez tego procesu zewnętrzna część mięsa była by twarda, przesuszona a środek bardzo miękki, a tak mamy równą strukturę w całym przekroju. Proces ten trwa minimum tydzień. Mięso na tym etapie można przechowywać dość długo, u mnie czekało 35 dni, aż do Świąt Wielkanocnych (przygotowanie mięsa zacząłem 19 stycznia, peklowane do 4 lutego następnie piwnica do 24 lutego, konsumpcja nastąpiła 1 kwietnia).
Schab bardziej delikatnością przypomina polędwicę, jest miękki, delikatny, nie jest za słony.
Polecam eksperymentować z przyprawami, według własnych preferencji, jedynie należy pamiętać o odpowiedniej ilości soli peklującej.
Nie wiem czy to jest bezpieczniejszy sposób już chyba wole cukier niż sól peklową
OdpowiedzUsuńNie przesadzaj, robiąc sam wiesz ile tej peklosoli dodajesz i są to ilości
Usuńminimalne bezpiecznęę. Myślę że wiesz jakie ilości azotanów /azotynów dostarczasz do organizmu zajadając warzywa np. sałatę,ziemniaki itp. także nabiał sery , mleko itp.
Pyszna sprawa , muszę tak zrobić 👌👌👌
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie , myślałam,że to polędwica👍
OdpowiedzUsuńPs. Liść laurowy też miażdżymy w moździerzu?
OdpowiedzUsuńTeż
UsuńZa drugim razem gdy pakujemy do worka prozniowego to przechowujemy w lodowce czy dalej w piwnicy?
OdpowiedzUsuńJuż można w lodówce.
UsuńJa w prawdzie nie próbowałam jeszcze
Usuńzrobić tego schabu ale na pewno kiedyś go zrobię.Mam natomiast sposób na odpowietrzenie worka .Znalazłam go w zupełnie innym zastosowaniu bo do pakowania odzieży.Na wlot powietrza do suszarki do włosów zakładamy kawałek pończochy lub rajstop .Ewentualne okruszki powinny zatrzymać się na materiale a suszarka wyciągnie powietrze.Moze będzie to przydatne przy produkcji tego apetycznie wyglądającego schabiku...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńCzy z karkówką lub innym mięsem postępować tak samo???
OdpowiedzUsuńTak, jedynie różnica w czasie peklowanie, karkówkę pekluje ok 3 tygodni. Dluzej również z będzie się suszyła /dojrzewała.
Usuń