Chleb żytni 70%

Pokochałam pieczenie chlebów. Każdego, kto z mniejszymi lub większymi sukcesami piekł własny chleb, nie będzie tym twierdzeniem zdziwiony. Zapach chleba wypełniający mieszkanie jest niepowtarzalny, a pierwsza kromka smakuje tak, jak żaden inny chleb na świecie. Może i mam obsesję, ale przez domowe pieczywo wiem, że już nigdy nie uda mi się przygoda z dietą białkowa. Chyba czas się pogodzić z wagą i delektować się smakami i zapachami.
Ten chleb znalazłam na cudowniej stronie chleb.info.pl/ autorstwa mirrabelki. Chleb zawiera 70% mąki żytniej, jest cudownie wilgotny i wg mnie delikatnie pumperniklowy. Wiem, że kiedyś muszę go upiec z dodatkiem żurawiny, bo smaki połączą się wybornie.





Chleb żytni wg mirrableki

Na samym początku należy przygotować trójfazowy zaczyn.

I etap:
1 łyżeczka dojrzałego zakwasu żytniego
8g mąki żytniej razowej
12g wody 

Całość zagnieść i pozostawić do przefermentowania na 5-6 godzin w temperaturze ok. 25°C

II etap: 
24g mieszanki jw.
100g maki żytniej 
76g wody
 
Do mieszanki dodać wodę oraz mąkę, całość wymieszać i pozostawić w temperaturze 23-26°C na 15-24 godzin. Im niższa temperatura tym dłuższa fermentacja i na odwrót. Najlepiej zostawić całość na noc.

III etap: 
200g mieszanki jw.
242g maki żytniej 
242g wody

Po wymieszaniu składników pozostawić na 3-4 godziny w temperaturze 29°C.

Składniki ciasta chlebowego:
680g zaczyn jw.
350g mąki żytniej razowej
300g mąki pszennej
420g wody
10g świeżych drożdży
1,5 łyżki soli

Najdłuższe zadanie - czyli zaczyn, już jest za Tobą. W dzień wypieku wymieszaj wszystkie składniki. Ciasto powinno być lekko klejące - powodem jest niewielka ilość mąki pszennej. Po lekkim wyrobieniu ciasto powinno odpoczywać przykryte około 20 minut.
Całość podziel na pół, zarób lekko i umieść w natłuszczonych i obsypanych mąką lub ziarenkami keksówkach. Ciasto powinno wyrastać przez około 1 godzinę.

 W tym czasie piekarnik nagrzej do ok. 250°C. Chleb piecz przez 10 minut, następnie zredukuj temperaturę do 210°C i piecz przez kolejne 35-40 minut. Jeszcze ciepły chleb wyjmij z foremek i studź na kratce. 
Pamiętaj, że chleb żytni musi odpocząć, można go więc kroić dopiero na następny dzień. Wierzę jednak, że jego smak wynagrodzi całe to oczekiwanie.

Komentarze

  1. Żytnie pieczywo to moje ulubione.
    A chleby kocham piec i nie wyobrażam sobie kuchni bez nich.
    Smacznego!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie wygląda, aż ma się ochotę zaraz piec!
    Bardzo lubię przepisy z tej strony. Mam też książkę, nawet dzisiaj ją przyglądałam...
    ale tylko przeglądałam, nic nie piekłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Amber - ten chleb tez należy do jednego z moich ulubionych. Pyszny, lekko kwaskowy i długo świeży.

    A.grey strona jest faktycznie super. Podejrzewam, że książka również :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty