Cebularze

Kiedyś już tu wspominałam, że cebulę uwielbiam i właściwie mogę ją jeść pod każdą postacią.. Pewnie dlatego tak bardzo spodobał mi się przepis Hamelmana w "Chlebie". Zostając jednak wierną sobie, po prostu musiałam coś zmienić. Nie jest wiec już tak tradycyjne, jak u Mistrza Hemelmana, ale po mojemu, z lekko podduszoną cebulą, czosnkiem i mnóstwem maku.
Cebularze
Składniki:
635 g mąki pszennej  (550 lub 450)
369 g wody
11 g soli
3 g drożdży instant
3-4 cebule
4 ząbki czosnku
1 łyżka masła
2 łyżki maku

Przygotowanie: 
Mąkę, wodę, sól i drożdże łączymy i wyrabiamy gładkie ciasto. Ciasto na cebularze jest dość sztywne można je więc spokojnie wyrabiać na stolnicy. Kiedy siatka glutenowa dobrze się wytworzy, ciasto uformować w kulę i włożyć do natłuszczonej misy, przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrastania na około 2 godziny. Po godzinie złożyć ciasto. 


Kiedy ciasto wyrasta, przygotowujemy  nadzienie. Cebule obieramy i kroimy w cienkie półplasterki. Na patelni rozgrzać masło, wrzucić cebule i dusić na małym gazie przez około 10 - 15 minut - ważne żeby nie dopuścić do karmelizacji. Następnie dodajemy czosnek i mak i podsmażamy jeszcze kilka minut. Farsz zostawić do wystudzenia. 
 
Po dwóch godzinach ciasto podzielić na 36 części (powinny mieć po około 85 g). Formujemy kule i układamy na blachach wyłożonych papierem do pieczenia, przykrywamy bawełnianą ściereczką i dostawiamy do wyrośnięcia na 1,5 godziny. Po tym czasie formujemy cebularze - wciskamy oba kciuki w środek porcji ciasta, rozciągamy i formujemy zagłębienie. Obracamy ciasto i powtarzamy rozciąganie. Cebularze powinny mieć zagłębienie o cienkim spodzie otoczone grubszym wałeczkiem ciasta. Tak przygotowane cebularze nadziewamy farszem  i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 250 stopni przez około 15 - 20 minut. Cebulaki powinny się ładnie zarumienić, ale nie wysuszyć. 


Cebularze smakują najlepiej na ciepło, ale i po wystudzeniu niczego im nie brakuje.

Komentarze

Popularne posty