Racuszki z kaszą jaglaną

Nie lubię marnować jedzenia - to raz. Dlatego staram się wykorzystywać nawet to, co zostało mi po wczorajszym obiedzie. Dwa, dopiero całkiem niedawno dowiedziałam się, że lubię kaszę jaglaną. U mnie tradycyjnie jadało się grykę, jaglankę jak nawet to na tyle rzadko, że wyparłam to z pamięci. Odkryłam ją na nowo dopiero dzięki Kamilowi. I nie żałuję.  Jadamy więc jaglankę całkiem często, tak na ciepło jak i na zimno. Tym razem zostało nam trochę z obiadu i tak z potrzeby chwili, miłości do kaszy i małym buszowaniu w sieci powstały te oto racuszki. 


Racuchy z kaszą jaglaną (kaloryczność całości - bez tłuszczu - ok 1.200 kcal)
Składniki:
250 g ugotowanej kaszy jaglanej
200 g mąki pszennej
150 ml mleka
25 gr drożdży piekarniczych
 2 jaja
1 łyżeczka cukru

Przygotowanie:
Lekko podgrzej mleko, rozprowadź w nim drożdże i cukier. Zaczyn odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (5 minut powinno spokojnie wystarczyć). Kaszę wraz z jajkami rozdrobnij w malakserze lub blenderze - nie musi być super dokładnie i bez grudek. dodaj mąkę, wyrośnięty zaczyn i wymieszaj na gładką masę - ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Miskę z ciastem nakryj bawełnianą ściereczką i odłóż żeby odpoczęło i podrosło. Po ok. 20 minutach dobrze rozgrzej teflonową patelnię i nakładaj łyżką stołową ciasto formując niewielkie placuszki. Smaż na lekki brąz, na średnim ogniu, żeby dopiec racuchy w środku. Jedz jak lubisz - w wersji słodkiej lub słonej, bo racuchy wychodzą całkiem neutralnie.


Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Cholibka! Przyznam, że nie pamiętam, ale czworo dorosłych na pewno się najadło i to do syta.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty