Francuzy na wytrawno

Były ślimaczki francuskie na słodko, powinny być więc i na słono? No może nie słono, ale zdecydowanie na wytrawno. Świetne do piwa, na przekąskę, podczas pikniku. I co ważniejsze wykonanie jest jeszcze prostsze niż w przypadku twarogowej wersji na słodko. 



Ślimaczki francuskie  z pesto, serem i wędzonym boczkiem

Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
200 g słoik pesto (u nas było domowe z czosnku niedźwiedziego)
kilka plastrów sera żółtego
kilka plastrów wędzonego, chudego boczku

Przygotowanie:
Wyjmij ciasto z lodówki, rozwiń je na blacie/stolnicy. Nałóż na ciasto pesto, rozsmaruj dokładnie po całej powierzchni, pozostawiając lekki zapas na brzegach, aby można było zwinąć ciasto w roladę.  Na wierzchu ułóż plastry sera i boczku. Zwiń ciasto dość ciasno i tak uzyskaną roladę włóż z powrotem do lodówki na ok. 30 min. (oczywiście im dłużej, tym lepiej). W tym czasie nagrzej piekarnik do 200 stopni Celsjusza. Następnie wyjmij naszą roladę z lodówki i pokrój ją na zgrabne 1,5 - 2 cm plastry. Tak przygotowane ślimaczki ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (zostaw między ciastkami trochę luzu, by mogły swobodnie wyrosnąć i nie posklejać się). Ciastka możesz posmarować rozkłóconym jajkiem i posypać gruboziarnista solą lub chilli - u mnie ślimaczki występowały w wersji saute. Piecz ciastka do zrumienienia - kolor powinien być wyraźnie złocisty - potrwa to około 20-30 minut (oczywiście wiele zależy od piekarnika).



Komentarze

Popularne posty